Trener Personalny Poznań; Trening personalny Poznań

Michał Woźniczko

Najczęstsze błędy w odżywianiu

13 lutego 2022
Trener personalny Poznań; Trening personalny Poznań; Trener osobisty Poznań

Istnieje na świecie już chyba z milion różnych diet i sposobów odżywiania. Paleo, dukan, keto i inne dziwne diety owocowo-warzywne. Na każdej się ponoć chudnie. Oczywiście, że tak, a co więcej, można nawet chudnąć robiąc sobie miesiąc miodowy z KFC. Wszystko się rozchodzi o deficyt kaloryczny czyli jedzenie mniej niż organizm potrzebuje. Czy to znaczy że mamy jeść w tej popularnej sieci restauracji? Wszystko jest dla ludzi, ale gwarantuje Wam, że jedząc tylko w taki sposób i nawet zrzuceniu kilku kilogramów, po zrobieniu sobie badań krwi, będzie wiele nieciekawych wyników. Dieta zbilansowana to klucz do lepszego zdrowia, samopoczucia, zdrowej redukcji i budowy masy mięśniowej. Dieta zbilansowana powinna zawierać odpowiednią podaż białek, tłuszczy, węglowodanów, witamin, minerałów oraz wody (artykuł o wodzie znajdziecie tutaj https://michaltrenuje.pl/picie-wody-%E2%80%93-czy-to-takie-wazne). A więc jakie są najczęstsze błędy w odżywianiu?

 

Nie wiesz jak się odżywiać? Sprawdź ofertę „Trener personalny Poznań” i wybierz ofertę dla siebie

 

1. Jedzenie zbyt małej ilości kalorii.
No właśnie, skoro jem mało to powinienem szybko schudnąć. Na początku tak się stanie. Pozbędziemy się resztek jelitowych, nadmiaru wody, coś tam spadnie tłuszczu ale i będzie spadek masy mięśniowej. I to by było na tyle. Organizm się zacznie buntować bo ma długi czas zbyt mało energii dostarczanej i w ten sposób spowolni sobie metabolizm, prace tarczycy, dodatkowo będzie tę sytuację traktował jako sytuacje stresową przez co zacznie wydzielać dużo kortyzolu który w dłuższej perspektywie uniemożliwia nad odchudzanie. Często się słyszy że ktoś je 1000 – 1200 kcal. Jest to bardzo dobra ilość, pod warunkiem, że jesteś dziewczyną i ważysz 45kg lub masz 5 lat.

 

2. Nie jedzenie tłuszczy bo od tego się gromadzi zapas „tłuszczu”
Kolejny abstrakcyjny przykład w który niestety ludzie wierzą. 1g tłuszczy ma 9 kcal czyli dużo, ale to nie jest powód, że przez niego gromadzi się niechciany tłuszcz. Nadmiar tłuszczu gromadzi się gdy mamy nadwyżkę kaloryczną przez długi czas. Tłuszcze są w diecie bardzo potrzebne pod warunkiem, że są to zdrowe tłuszcze z produktów typu oliwa z oliwek, awokado, orzechy, żółtka jaj. Regulują hormony, rozpuszczają witaminy, powodują dłuższą sytość po posiłku. Zdrowa podaż tłuszczy to między 0.8-1.2g na kilogram masy ciała. Można oczywiście więcej jeść, ale zbyt dużo tłuszczy w diecie może spowodować nadmiarem cholesterolu we krwi co za tym idzie nawet problemy z miażdżycą.

 

3. Nie jedzenie węglowodanów bo od nich się „tyje”
Kolejna rzecz która jest wymyślona nie wiadomo przez kogo i nie wiadomo po co. Jeszcze raz to zaznaczę: tyjemy od nadmiaru kalorii a nie od węglowodanów. Węglowodany są bardzo ważne do prawidłowego funkcjonowania. To jest nasze pierwsze źródło energii z którego korzystamy. Gdy będziemy chcieli je mocno ograniczyć a co gorsza obciąć do ZERA, wkrótce możemy się liczyć z ciągłym brakiem energii, rozdrażnieniem, brakiem skupienia ale też nasza tarczyca "żywi się" poniekąd weglowodanami, więc gdy ich zabraknie, może sie jej praca spowolnić, a wraz z tym wyjdą na powierzchnie kolejne problemy.

 

4. Nie jedzenie po godzinie 18
Ten mit jest najpopularniejszy. Gdy idziesz spać o 20 to ma to sens, ale zgaduję, że mało kto chodzi spać o tej godzinie. Gdy idziemy spać 23/24 to już jesteśmy bez jedzenia wiele godzin. Później śpimy jakieś 6/7 godzin co jest kolejną przerwą od jedzenia. Dodajmy do tego, że jemy 3h po wstaniu i mamy finał, czyli jakieś 15 godzin bez pożywienia. Niestety, ale nie tędy prowadzi droga do prawidłowego odżywania. Tak długa przerwa od jedzenia może powodować mocny spadek cukru we krwi, co nam da brak energii. A co szybko podnosi cukier we krwi? Każdy wie, że słodycze, więc po nie sięgamy. W taki właśnie sposób można się nabawić zaburzeń odzywania co będzie sporym problemem.

 

5. 5 dni trzymam sztywno dietę, a w weekend jem co chce i ile chcę
W taki sposób też sukcesu nie osiągniemy. Gdy np. redukujemy tkankę tłuszczową i w tygodniu uda nam się mieć duży minus kaloryczny, to jedząc w weekend wszystko i w każdej ilości spowoduje nadrobienie deficytu kalorycznego często z nawiązką. A potem już wiadomo, narzekanie, że nie mogę schudnąć, że dieta nie działa, że dietetyk jest słaby, że trener się nie zna itd... Gdy się nabawiliśmy nadmiaru tkanki tłuszczowej, to trzeba też się napracować, żeby ją zgubić, dlatego w weekend nie może być odstępstw od diety. Sprawa jest prosta, trzymamy się wytycznych i chudniemy, albo robimy po swojemu i stoimy w miejscu.

 

Nie wiesz jak się odżywiać? Sprawdź ofertę „Trener personalny Poznań” i wybierz ofertę dla siebie

Trener personalny Poznań

Trener personalny Poznań; Trening personalny Poznań; Trener osobisty Poznań

+48 513 070 482

Trener personalny Poznań; Trening personalny Poznań; Trener osobisty Poznań

michal@michaltrenuje.pl

Trener personalny Poznań; Trening personalny Poznań; Trener osobisty Poznań
Trener personalny Poznań; Trening personalny Poznań; Trener osobisty Poznań